|
|
||
![]() |
||
![]() |
||
![]() |
||
| Strona główna O stronie Kontakt | ||
![]() |
Skrajnie nieświadomy starosta powiatu Burgenlandkreis Götz Ulrich (CDU)Czy lubicie, gdy w administracji spotykacie kogoś, macie pytanie i otrzymujecie w pełni kompetentną odpowiedź? Cóż, w takim razie lepiej nie pytajcie uwielbianego przez wielu starosty powiatu Burgenlandkreis, Götza Ulricha (CDU).
Bo – i to czyni tę historię tak smutną – on nawet nie wie, czym jest akt administracyjny. Tak, główny urzędnik administracyjny ma wielką lukę w wiedzy. Jeszcze smutniejsze od tej luki jest to, że nie chce jej wypełnić. O co chodzi?Otóż ja, który czasem poświęca swój czas na nagrywanie posiedzeń rady powiatu i rady miejskiej w obrazie i dźwięku, chciałem to zrobić w październiku 2024 r. Ale uwielbiany przez wielu starosta Götz Ulrich (CDU) spojrzał na moje starania z podejrzliwością i je zabronił. Wolność prasy? Interes publiczny? Całkowicie nieistotne dla tego najbardziej demokratycznego starosty spośród wszystkich demokratycznych starostów.Zabronił nagrywania ustnie. I z krótkiej rozmowy w tej sprawie wynikało, że mogę później wnieść środki prawne. Mogłem też wnieść pozew. Ale to, że później nic już nie da, bo nagrania tego posiedzenia nie da się odtworzyć, było mu w pełni świadome w tym momencie. Czy nie robi się przy tym ciepło na sercu? Kilka dni później złożyłem pisemny sprzeciw wobec jego ustnego zakazu nagrywania. I już kilka tygodni później list z Wydziału Prawa i Porządku wpadł do mojej skrzynki. Tak, w §37 tego pięknego kodeksu postępowania administracyjnego (VwVfG) jest napisane: „Ustny akt administracyjny należy potwierdzić pisemnie lub elektronicznie, jeśli istnieje uzasadniony interes i zainteresowany tego niezwłocznie zażąda.” Ale tutaj zaczynają się luki w wiedzy uwielbianego przez wielu starosty. Wydaje się, że pracownicy administracyjni, którzy mu pomagają, też tego nie wiedzą i najwyraźniej nikt nie miał czasu, by się tym zainteresować. Są bardzo zajęci przez cały dzień – zapewne biurokracją i tym podobnymi sprawami. Kto uważnie czyta artykuły Bürgerstimme, wie, że wielokrotnie odwoływałem się do powyższego prawa – na żywo na sesjach rady powiatu. A w odpowiedzi pisemnej ciągle przychodził ten sam list z Wydziału Prawa i Porządku. §37 VwVfG? To dla pracowników administracji i starosty jak chińska wioska. 8 grudnia 2025 r. skorzystałem z okazji, aby ponownie zwrócić uwagę na brak dotychczas pisemnego wydania ustnego aktu administracyjnego. Sprzeciw również nie został jeszcze rozpatrzony. Prowokacyjnie zapytałem, czy ma to zostać zignorowane. Uwielbiany przez wielu starosta poprosił następnie swojego adiutanta o ponowne podanie pisma Wydziału Prawa i Porządku z stycznia 2025 r. i odczytał je na głos. W ten sposób wszyscy członkowie rady powiatu mogli wysłuchać słów starosty. Powiedział, że jego ustny zakaz nagrywania wideo mógłby być aktem administracyjnym. Aha, mógłby być?! Czyli niekoniecznie, prawda? Ale dlaczego uwielbiany przez wielu starosta nie wie, czy to, co nakazuje, jest aktem administracyjnym? I dlaczego ani on, ani jego adiutanci od października 2024 do grudnia 2025 nie zainteresowali się tym? Bo z pewnością ważne jest wiedzieć, czy to, co starosta mówi w takich sytuacjach, ma moc prawną (czyli jest aktem administracyjnym), czy można to zignorować według zasady: „Ach, niech mówi! To tylko starosta! Nieważne, co chce!” Uwielbiany przez wielu starosta czytał dalej i być może skłonił niektórych w sali do refleksji. Ponieważ odczytał, że sprzeciw wobec jego zakazu nie jest właściwym środkiem prawnym. Tak, to cię teraz też dziwi, prawda? Z jednej strony nie wie, czy jego słowa mają moc prawną i należy ich przestrzegać, czy nie. Z drugiej strony uważa, że sprzeciw wobec jego decyzji nie jest właściwym środkiem prawnym. Co jednak byłoby właściwym środkiem prawnym, tego nie powiedział. Wydaje się, że Wydział Prawa i Porządku też tego nie wie. W przeciwnym razie mógłbym zastosować właściwy środek prawny. I odczytał kilka innych słów, które ucieszą serce każdego, kto uwielbia administracyjną samowolę. Starosta odczytał, że akt administracyjny – jeśli w ogóle był – wygasł z upływem czasu, ponieważ posiedzenie komisji rady powiatu zakończyło się po posiedzeniu komisji. Tak, można by teraz bardzo się zdenerwować i użyć słów typu: „Chce mnie oszukać, chce mnie zrobić w konia, ten (tu dowolne określenie)?“ I tak, zgadza się, mógłby po prostu pokazać środkowy palec, bo w istocie to na jedno wychodzi. Ale ja się nie denerwuję! Bo można znacznie spokojniej podejść do tego wspaniałego starosty, głównego urzędnika administracyjnego, tej postaci-symbolu powiatu Burgenlandkreis, jeśli założymy, że nie wie wielu rzeczy. Może jest pewnego rodzaju Simplicissimus. A jeśli wiadomo, że jego słowa i decyzje można zignorować, czyli nie trzeba ich przestrzegać, ponieważ są prawnie całkowicie nieistotne, bo nie stanowią aktu administracyjnego, sytuacja jest ogólnie spokojniejsza. Zasada: „Ach, niech mówi! To tylko starosta! Nawet nie zna podstaw prawa administracyjnego! Możesz go odłożyć na bok!“ Tak, oczywiście smutne jest, że główny urzędnik administracyjny nie zna podstaw prawa administracyjnego. Bo jeśli tutaj brakuje wiedzy – gdzie jeszcze jej brakuje? Jednak ja go nie wybierałem. I nie jestem członkiem rady powiatu, który musiałby go traktować poważnie lub zastanawiać się, czy ktoś z tymi brakami wiedzy – lub (ale to tylko przypuszczenia) kto celowo działa wielokrotnie niezgodnie z prawem – jest w ogóle odpowiedni na to stanowisko. Bo tutaj od razu pojawia się pytanie, czy uwielbiany przez wielu starosta Götz Ulrich (CDU) w innych dziedzinach traktuje przepisy co najwyżej jako wskazówkę. Ważne, by zapamiętać zawsze kluczowe pytanieJeśli kiedyś ktoś z administracji będzie czegoś od ciebie chciał, nakazywał coś zrobić lub powstrzymać się od czegoś, zapytaj: „Czy to jest akt administracyjny?” Jeśli nie padnie jednoznaczne „tak”, uśmiechnij się uprzejmie i życz miłego dnia!Jeśli odpowiedź brzmi: „Tak, oczywiście to jest akt administracyjny!”, złóż ustny sprzeciw, powołując się na §80 VwGO (Kodeks postępowania przed sądami administracyjnymi), ponieważ twój sprzeciw ma „działanie odraczające”. Oznacza to, że ustny akt administracyjny można zignorować. A ponieważ sytuacja znowu stała się spokojna, żądaj od urzędnika administracyjnego, aby natychmiast sporządził na piśmie swój ustny akt administracyjny zgodnie z §37 VwVfG – bo masz do tego uzasadniony interes. Życie może być takie proste. Trzeba tylko wiedzieć trochę więcej niż taki wspaniały starosta jak Götz Ulrich (CDU)! PS: Nie wiem, jak ty to widzisz, ale ja wiem, gdzie na pewno nie postawię krzyżyka w nadchodzących wyborach do landtagu. Mrugnięcie! Author: AI-Translation - Michael Thurm | |
|
| Inne artykuły: |
![]() | Ponowny protest w Lützen - Demonstracja przed sesją rady miejskiej, 30.04.2024, godz. 18:00, Rynek w Lützen przeciwko budowie supermarketuW Lützen powstała inicjatywa obywatelska „Żaden supermarket w małym parku” i zaprasza na demonstrację oraz prosi o wsparcie.... Czytaj dalej |
![]() | Nowość: Stroje kąpielowe przeciwdeszczowe na to piekielne lato! A może jaskiniowe lato?Lato 2025 miało według klimatycznych apokaliptyków spalić nas w piekle – z temperaturami powyżej 40 stopni i falami upałów, które miały sprawić, że grillowanie stanie ... Czytaj dalej |
![]() | Ognisko kryzysowe Neustadt – Czy policja bezradnie się przygląda? – Czy mieszkańcy przesadzają? – Czy Neustadt jest niebezpieczne?Czy policja jest w stanie poradzić sobie z rosnącym chaosem w Neustadt, skoro jej patrole ledwo coś zmieniają? Jak długo sfrustrowani mieszkańcy będą jeszcze znosić ciąg... Czytaj dalej |
|
Wspieraj działanie tej strony dobrowolnymi wpłatami: Przez PayPal: https://www.paypal.me/evovi/12 lub przelewem bankowym IBAN : IE55SUMU99036510275719 BIC : SUMUIE22XXX Właściciel konta: Michael Thurm Shorts / Reels / Krótkie klipy Dane firmy / Zastrzeżenia prawne |