Deutsch   English   Français   Español   Türkçe   Polski   Русский   Rumână   Українська   العربية
Strona główna   O stronie   Kontakt



Kryminalne stowarzyszenie nadal aktywne w całym kraju


Prokuratury nie prowadzą śledztw, bo są podporządkowane! Sędziowie w rękach polityki! Media skorumpowane!



Niemiecki kodeks karny w §129 zawiera jasne przepisy dotyczące postępowania wobec organizacji przestępczych: kto zakłada taką organizację lub w niej uczestniczy, może spodziewać się kary pozbawienia wolności do pięciu lat lub grzywny. Wspieranie lub reklamowanie takich organizacji może być karane pozbawieniem wolności do trzech lat. Ale co się dzieje, gdy ci, którzy powinni egzekwować te przepisy, sami są uwikłani w działania przestępcze? Niniejszy esej przedstawia niepokojącą rzeczywistość, w której prokuratury, sędziowie i media nie wypełniają swojej roli, pozwalając, by kryminalne stowarzyszenie nadal działało bezkarnie.

W centrum tej analizy znajduje się rzekoma pandemia ogłoszona przez rząd, oparta na twierdzeniu o wyjątkowo niebezpiecznym wirusie grypy. Dowód na istnienie tego wirusa uzyskano w dużej mierze dzięki PCR-testom wykonywanym bez istotnego powodu, z wysoką liczbą cykli amplifikacji, co doprowadziło do inflacyjnego zwiększania tzw. "liczby przypadków". Liczby te były stale sumowane, co zniekształcało rzeczywisty obraz zagrożenia. Osoby, które zmarły z pozytywnym wynikiem testu, były liczone jako zmarłe „na skutek lub z powodu” wirusa, niezależnie od faktycznej przyczyny śmierci.

Na podstawie tych rzekomo naukowych ustaleń politycy wprowadzili poważne ograniczenia podstawowych praw: lockdowny, zamknięcia szkół i zawieszenie prawa do demonstracji to tylko niektóre przykłady. Jednocześnie politycy i ich bliscy czerpali zyski finansowe z pośrednictwa w handlu maskami z rządem. Wczesne ogłoszenie przez kanclerz celu – pandemia zakończy się dopiero po zaszczepieniu dużej liczby osób – doprowadziło do masowej kampanii szczepień opartej na nowej technologii mRNA. Faktyczne testy szczepionki, zwłaszcza fazy 3 i 4, przeprowadzono dopiero po jej milionowym zastosowaniu.

Cztery lata później dokumenty ujawnione w wyniku pozwów pokazały, że brakowało naukowej podstawy dla tych działań. Nie było faktycznej pandemii ani przeciążenia szpitali. Ponadto znano skutki uboczne szczepień, ale informacje te były tłumione. Dziesiątki tysięcy ludzi zmarły, setki tysięcy poważnie zachorowały, a do dziś ludzie umierają z powodu najczęściej niezauważonych późnych skutków szczepień. Wskaźnik samobójstw, zwłaszcza wśród dzieci, wzrósł, a wiele firm upadło z powodu lockdownów. Mimo wiedzy, że te działania nie miały pozytywnego wpływu na powstrzymanie wirusa, były one nadal egzekwowane.

Osoby odpowiedzialne w polityce, które te działania podjęły i egzekwowały, pozostają na swoich stanowiskach. Media prawie nie informują o ujawnionych i wyciekłych dokumentach, bagatelizując ich znaczenie. Prokuratury, które powinny prowadzić śledztwa wobec odpowiedzialnych, tego nie robią. Powodem jest podporządkowanie prokuratur polityce. Na szczeblu regionalnym – w rządach krajowych, u starostów, burmistrzów i w administracji – również nie ma rozliczenia tych wydarzeń. Żaden z tych aktorów nie podjął koniecznych kroków, aby zakwestionować legalność działań, choć powinien.

Zamiast tego krytycy rządu są nadal prześladowani i zastraszani. Poprzez przeszukania domów i fałszywe oskarżenia trafiają do aresztu śledczego. Lekarze, którzy stawiali ochronę pacjentów na pierwszym miejscu i wydawali zwolnienia z noszenia masek lub zaświadczenia o niezdolności do szczepienia, zostali skazani na wieloletnie więzienie.

Demokracja czy fikcja demokracji?

Opisywane wydarzenia rodzą poważne pytania o charakter ustroju politycznego w kraju, w którym takie zdarzenia są możliwe przez lata. Demokracja opiera się na rządach prawa, niezależności wymiaru sprawiedliwości, wolnych mediach i odpowiedzialności rządzących. Gdy te podstawowe zasady są systematycznie podważane, jak w tym scenariuszu, termin „demokracja” traci znaczenie.

Widać, że struktury władzy w tym kraju są mocno skoncentrowane w rękach wąskiej elity, która poprzez manipulację opinią publiczną, tłumienie krytyki i ignorowanie zasad państwa prawa zabezpiecza swoje pozycje. W takim systemie nie możemy mówić o funkcjonującej demokracji, lecz raczej o fikcyjnej demokracji, zachowującej jedynie pozory demokratycznej legitymacji. W najgorszym wypadku można mówić o systemie dyktatorskim, w którym władza jest całkowicie scentralizowana, a odmienna opinia jest tłumiona z pełną surowością. Taki stan wymaga nie tylko kompleksowego rozliczenia politycznego, ale stanowi również poważne zagrożenie dla wolności i praw obywateli.

W prawdziwej demokracji opartej na zasadach państwa prawa i podziału władzy postępowanie w takim skandalu wyglądałoby zupełnie inaczej niż w opisanym scenariuszu. Konieczne kroki i konsekwencje dla odpowiedzialnych byłyby zgodne z podstawowymi wartościami przejrzystości, sprawiedliwości i odpowiedzialności.

1. Niezależne i dogłębne śledztwo

W funkcjonującej demokracji natychmiast powinna zostać powołana niezależna komisja śledcza, złożona z ekspertów z różnych dziedzin, takich jak medycyna, prawo, etyka i nauka. Komisja ta miałaby za zadanie dokładne i bezstronne zbadanie wydarzeń. Powinien być zapewniony dostęp do wszystkich istotnych dokumentów, danych i świadków, bez wpływu politycznego.

2. Śledztwo i ściganie odpowiedzialnych

W prawdziwej demokracji niezależny wymiar sprawiedliwości powinien wszcząć śledztwo wobec wszystkich zaangażowanych w podejmowanie decyzji i ich realizację. Należałoby zapewnić, że:

  • Politycy (np. kanclerz, ministrowie, rządy krajowe) zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za potencjalne przestępstwa, takie jak nieumyślne spowodowanie śmierci, wymuszenie, nadużycie władzy, korupcja i tworzenie organizacji przestępczej.
  • Urzędnicy na wszystkich szczeblach, którzy nielegalnie egzekwowali działania, zostaną zbadani pod kątem naruszenia przepisów lub nielegalnego wykonywania poleceń.
  • Media zostaną sprawdzone pod kątem świadomego rozpowszechniania fałszywych lub manipulacyjnych informacji, które przyczyniły się do dezorientacji społeczeństwa i ukrycia prawdy.

Pod kątem przestępstwa tworzenia organizacji przestępczej według §129 StGB sprawdzono by, czy zaangażowani działali zorganizowanie w celu popełniania przestępstw, takich jak szkoda dla ludności, korupcja czy wzbogacanie się. W takim przypadku nie tylko najwyższe szczeble rządu, ale także wszyscy współsprawcy aż po regionalne władze i media musieliby zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

3. Konsekwencje karne i rekompensata

Odpowiedzialni, u których udowodniono świadome i zamierzone działanie, powinni ponieść surowe konsekwencje karne. Mogłoby to obejmować kary pozbawienia wolności, grzywny oraz odebranie stanowisk politycznych. Ponadto należy zapewnić rekompensatę dla ofiar, w tym odszkodowania dla rodzin zmarłych i osób, które doznały szkód zdrowotnych.

4. Reformy strukturalne

Aby zapobiec powtórzeniu się takiego scenariusza, powinny zostać wprowadzone kompleksowe reformy:

  • Wzmocnienie niezależności wymiaru sprawiedliwości: Prokuratury musiałyby być całkowicie niezależne od politycznych poleceń.
  • Reforma mediów: Środki zapewniające niezależność i integralność mediów, w tym surowsze przepisy przeciwko dezinformacji i manipulacji.
  • Przejrzystość polityki: Wprowadzenie mechanizmów lepszej kontroli decyzji politycznych, np. poprzez większe zaangażowanie rad ekspertów i komisji obywatelskich.

5. Śledztwo wobec wszystkich zaangażowanych

Jeżeli udowodniono by szerokie uczestnictwo aż do szczebla regionalnego (np. starostowie, burmistrzowie, urzędy porządkowe), w prawdziwej demokracji wszyscy zaangażowani w nielegalne działania powinni zostać zbadani. Należy jednak odróżnić tych, którzy działali pod przymusem lub z niewiedzy, od tych, którzy świadomie i celowo łamali prawo.

Należałoby również sprawdzić, czy na niższych szczeblach istniała presja z góry, która wpływała na działania lokalnych władz. Pracownicy działający w dobrej wierze, ufając prawidłowości poleceń, mogliby w pewnych okolicznościach powoływać się na okoliczności łagodzące.

Przedstadium dyktatury

Prawdziwa demokracja pociągnęłaby odpowiedzialnych za śmierć i szkodzenie wielu ludzi do odpowiedzialności poprzez przejrzyste, bezstronne i kompleksowe postępowanie sądowe. System, który uniemożliwia lub utrudnia takie śledztwa, w którym wymiar sprawiedliwości i media są kontrolowane przez siły polityczne, nie może być uznany za prawdziwą demokrację. W takim przypadku mamy do czynienia z fikcyjną demokracją, w której struktury demokratyczne istnieją tylko pozornie, podczas gdy w rzeczywistości władza skoncentrowana jest w rękach niewielu aktorów, co można już uznać za przedstadium dyktatury.

Bezkarność dla sprawców

Wyjątek przewidziany w §129 ust. 3.1 StGB, że ustęp 1 nie ma zastosowania, jeśli stowarzyszenie jest partią polityczną, która nie została uznana przez Federalny Trybunał Konstytucyjny za niekonstytucyjną, rzeczywiście tworzy szczególną pozycję prawną dla partii politycznych. Regulacja ta ma daleko idące implikacje i w kontekście opisanego scenariusza może rodzić wątpliwości, czy politycy mogą dzięki temu chronić się przed odpowiedzialnością karną.

1. Immunitet prawny dla partii politycznych?

Dzięki tej regulacji partie polityczne i ich członkowie mogą uzyskać pewną immunitet, jeśli chodzi o ściganie na podstawie §129 StGB. Nawet jeśli partia polityczna byłaby zaangażowana w działania niezgodne z prawem, nie mogłaby być ścigana na podstawie §129 StGB, dopóki Federalny Trybunał Konstytucyjny nie uzna jej za niekonstytucyjną.

Rodzi to pytanie, czy wyjątek ten stanowi lukę, przez którą politycy mogą unikać odpowiedzialności karnej, powołując się na status swojej partii. W praktyce oznacza to, że działania podejmowane w imieniu lub w interesie takiej partii byłyby trudne do zakwalifikowania jako tworzenie organizacji przestępczej.

2. Ochrona przed prześladowaniem politycznym czy luka dla bezkarności?

Początkowym celem tego wyjątku było prawdopodobnie chronienie konkurencji politycznej i różnorodności opinii oraz zapobieganie łatwej kryminalizacji partii politycznych. Jest to szczególnie ważne w demokracjach, aby rząd nie nadużywał władzy do tłumienia partii opozycyjnych.

Jednak w scenariuszu opisanym powyżej wyjątek ten może być wykorzystany jako luka umożliwiająca uniknięcie odpowiedzialności. Jeśli politycy, którzy mogli brać udział w nielegalnych działaniach, mogliby usprawiedliwić swoje działania przynależnością do partii, wzrasta podejrzenie, że prawo jest sformułowane w sposób umożliwiający im uniknięcie konsekwencji karnych.

3. Odpowiedzialność i obowiązek etyczny

Choć §129 ust. 3.1 utrudnia ściganie na podstawie tego paragrafu, nie oznacza to, że politycy są całkowicie zwolnieni z odpowiedzialności. W funkcjonującej demokracji powinny działać inne mechanizmy zapobiegające nadużyciom i karające je. Należą do nich:

  • Śledztwa parlamentarne: Parlamenty mają obowiązek wyjaśniać nieprawidłowości i pociągać odpowiedzialnych do odpowiedzialności.
  • Roszczenia cywilne: Poszkodowani mogą również wytaczać roszczenia cywilne wobec osób lub organizacji.
  • Kontrola konstytucyjna: Federalny Trybunał Konstytucyjny mógłby zostać wezwany do oceny zgodności działań i decyzji rządu z konstytucją.

4. Możliwe konsekwencje polityczne

Nawet jeśli konsekwencje karne na podstawie §129 StGB byłyby wyłączone, mogą pojawić się poważne konsekwencje polityczne. Społeczeństwo mogłoby reagować poprzez wybory, protesty i inne środki demokratyczne, aby pociągnąć polityków do odpowiedzialności.

Podejrzenie bezkarności?

Wyjątek w §129 ust. 3.1 StGB rzeczywiście może wzbudzać podejrzenie, że politycy mogą chronić się przed odpowiedzialnością karną powołując się na przynależność partyjną, przynajmniej w kontekście §129 StGB. Może to być postrzegane jako próba obejścia odpowiedzialności politycznej. Należy jednak podkreślić, że nie oznacza to, że w opisanym scenariuszu odpowiedzialni pozostają całkowicie bezkarni. Inne mechanizmy prawne i polityczne w prawdziwej demokracji powinny zapewnić, że osoby wyrządzające poważne szkody zostaną i tak pociągnięte do odpowiedzialności.

Analogii do faszyzmu

Analogii do faszyzmu można w tym scenariuszu rozważać na różne sposoby, przy czym ważne jest, aby te porównania były starannie i rozróżniająco oceniane. Niektóre możliwe paralelki to:

1. Koncentracja władzy i rządy elit

We faszyzmie władza jest silnie scentralizowana, często w rękach wąskiej elity lub jednego przywódcy. Jeśli w opisywanym scenariuszu struktury władzy są tak zorganizowane, że wąska grupa polityków i ich sojuszników kontroluje instytucje państwowe, sądownictwo i media, można to uznać za paralelę do rządów faszystowskich. Taka koncentracja władzy często prowadzi do tłumienia opozycji i braku demokratycznej odpowiedzialności.

2. Tłumienie opozycji i krytyki

We faszyzmie każda forma opozycji jest surowo tłumiona. Jeśli w opisywanym scenariuszu krytycy są prześladowani, zastraszani i pociągani do odpowiedzialności prawnej, jest to podobna taktyka jak w reżimach faszystowskich, mająca na celu uciszenie odmiennych opinii i zabezpieczenie struktur władzy.

3. Manipulacja opinią publiczną i kontrola mediów

Reżimy faszystowskie kontrolują i manipulują mediami, aby kierować opinią publiczną i utrwalać swoją władzę. Jeśli w opisywanym scenariuszu media są skorumpowane i celowo wykorzystywane do rozpowszechniania fałszywych lub manipulacyjnych informacji, wskazuje to na podobną strategię, jak w systemach totalitarnych.

4. Likwidacja podziału władzy

Jedną z podstaw demokracji jest podział władzy, który zapewnia, że władza nie koncentruje się w rękach jednej grupy. Systemy faszystowskie mają tendencję do osłabiania lub likwidowania tego podziału, aby utrwalić kontrolę. Jeśli w scenariuszu wymiar sprawiedliwości i organy ścigania są podporządkowane i nie działają niezależnie, jest to wyraźny sygnał, że podstawowe zasady demokracji są podważane.

5. Kontrola ideologiczna i przymus

Reżimy faszystowskie często kierują się silną ideologiczną agendą narzuconą obywatelom poprzez propagandę, przymus lub nawet przemoc. Jeśli w scenariuszu społeczeństwo jest kontrolowane poprzez straszenie, przymusowe środki, takie jak obowiązek szczepień i sankcjonowane ograniczenia praw podstawowych, pokazuje to paralelę do metod, jakimi faszystowskie rządy narzucały swoją ideologię.

Paralele do faszyzmu

Opisywane elementy pokazują wyraźne podobieństwa do struktur i metod typowych dla reżimów faszystowskich. Koncentracja władzy, tłumienie opozycji, manipulacja mediami, likwidacja podziału władzy i kontrola ideologiczna to cechy faszyzmu, które są również widoczne w opisywanym scenariuszu. Te analogie rodzą pytanie, w jakim stopniu struktury demokratyczne nadal istnieją i czy system nie zmierza już w kierunku autorytarnego lub wręcz faszystowskiego państwa.

Author: AI-Translation - ChatGPT (Künstliche Intelligenz)  |  12.08.2024

Nowe oferty każdego dnia z rabatami sięgającymi nawet 70%!

Inne artykuły:

Żadna nowa budowa wysypiska w sercu Toskanii Północy

List otwarty: Żadna nowa budowa wysypiska w sercu „Toskanii Północy”, w środku regionu winiarskiego Saale i Unstrut!... Czytaj dalej

Niewiarygodne warunki przed sądem rejonowym – lekarka skazana za naukowo poprawną pracę

Co się dzieje, gdy prawo stawia rzeczywistość na głowie? Lekarka w Niemczech zostaje skazana, ponieważ stosowała naukowo prawidłową wiedzę.... Czytaj dalej

Dlaczego ludzie wychodzą na ulicę?

Powody, dla których ludzie wychodzą na ulicę. Nagrano 09.04.2022 w Hohenmölsen z okazji wystawy objazdowej Bürgerstimme oraz demonstracji.... Czytaj dalej

Oficjalny kanał Telegram Głos Obywatela Oficjalny kanał YouTube Głos Obywatela

Wspieraj działanie tej strony dobrowolnymi wpłatami:
Przez PayPal: https://www.paypal.me/evovi/12

lub przelewem bankowym
IBAN : IE55SUMU99036510275719
BIC : SUMUIE22XXX
Właściciel konta: Michael Thurm


Shorts / Reels / Krótkie klipy Dane firmy / Zastrzeżenia prawne