Deutsch   English   Français   Español   Türkçe   Polski   Русский   العربية
Strona główna   O stronie   Kontakt



Nie dostaniecie mojego głosu! - Dlaczego nie mogę głosować na CDU, SPD, FDP, Zielonych, Lewicę itp., nawet w wyborach lokalnych


Wybory do rady powiatu, rad miejskich i gminnych, a także do Parlamentu Europejskiego nadchodzą. Wielu z pewnością już podjęło decyzję. Niektórzy mogą być jeszcze niezdecydowani.

Czy warto iść na wybory? Tak, absolutnie! Obywatel obecnie nie ma dużo większego „wpływu demokratycznego”. Demonstracje, petycje i protesty są ignorowane, jak wiele innych rzeczy.

Na kogo głosować? To każdy musi zdecydować sam. Osobiście nie mogę oddać mojego głosu tym, którzy w ostatnich latach zasiadali w radzie powiatu, w radach miejskich i gminnych czy w Parlamencie Europejskim. Nie mogę też głosować na tych, którzy są członkami CDU, SPD, FDP, Zielonych czy Lewicy. Nie mogę zrozumieć, jak można być w tych partiach z czystym sumieniem.

Wielu lokalnych polityków działa na zasadzie wolontariatu. Praca polityczna na szczeblu regionalnym jest działalnością honorową. Nie przynosi pieniędzy. Wolontariat w stowarzyszeniach i tym podobne jest słuszny i ważny – bez wątpienia. Za to należy im się szacunek.

Jednak muszę powiedzieć, że zawiedliście, gdy było ważne i absolutnie konieczne, aby patrzeć poza własny horyzont. Mówię o latach pandemii, które wielu chciało uważać za zamknięty temat. Ale nie jest to takie proste. Kto odwraca wzrok, gdy prawa podstawowe były ograniczane z czysto politycznych powodów, gdy dzieci, starsi i ludzie zmuszani byli do noszenia masek, izolacji i kwarantanny, ten i w przyszłości będzie odwracał wzrok. Przynajmniej tak zakładam. Każdy nowy dokument ujawnia, że „środki ograniczające”, jak sama była kanclerz Merkel mówiła, były decyzjami czysto politycznymi, mającymi na celu m.in. testowanie, jak daleko polityka może się posunąć, jak łatwo obywatele ulegną ograniczeniom i jak wymusić wielokrotne szczepienia. Potwierdzają to dokumenty oficjalnych instytucji. Tempo szczepień miało być zwiększone, ponieważ zamówiono za dużo szczepionek. Zawsze mówiłem wtedy: „To jest zamówione i trzeba wstrzyknąć ludziom!” Dla mnie było to oczywiste. Teraz jest to potwierdzone.

Brakowało mi protestu ze strony regionalnych polityków. Brakuje mi teraz oburzenia. Brakuje mi żądania rozliczenia. Brakuje mi żądania rehabilitacji i rekompensaty dla tych, którzy niesłusznie otrzymali kary, zostali wykluczeni i oczernieni. Brakuje mi, aby WY podeszli do tych, którzy mieli wtedy rację.

Wasza działalność w stowarzyszeniach również została ograniczona. Wasze życie też było ograniczone. Być może niektórzy z was lub w waszych rodzinach doświadczyli problemów z „cudownymi środkami”. Nazywam te substancje cudownymi, ponieważ było dla mnie jasne, że wiele osób jeszcze się zdziwi, czym one naprawdę są.



Codziennie coraz wyraźniej widać, że wszystkie te środki nie miały rzeczywistej podstawy. Dzieci i szkoły nie były źródłem pandemii. Zamknięcia szkół nie miały żadnego efektu – obsesja na punkcie masek była bzdurą. „Cudowne środki” miały skutki uboczne, ale nie chroniły. Potwierdzają to protokoły RKI i inne dokumenty. Politycy u góry o tym wiedzieli. Nadal starają się to ukrywać. Okłamywali was i wciąż okłamują. Sprzedają wam ciągle bajki. Oszuści i sceptycy wiedzieli i wiedzą o tym. Wy też mogliście to wiedzieć, mogliście domyślać się lub podejrzewać. Ale milczeliście. Udział w tym nonsensie (przynajmniej oficjalnie) był waszym udziałem. Nadal milczycie.

Nie mogę zrozumieć, że nie ma waszego oburzenia, gdy dokumenty w tej wspaniałej demokracji, w której transparentność jest tak ważna, muszą być mozolnie ujawniane w drodze sądowej. Czy nie interesuje was, jak polityka na górze was oszukała (nie wiem, jak inaczej to ująć) i prowadziła do punktów szczepień? Czy nie interesuje was, że przepisy kraju i powiatu nie miały podstaw medycznych? Jak możecie spojrzeć w oczy tym, którzy narzucili wam te wszystkie rzeczy i współpracować z nimi, jak podczas dialogu obywatelskiego w Hohenmölsen? Naprawdę mówicie przy tylu niesprawiedliwościach tylko: „Tja, mai!” i wzruszacie ramionami?

Zakładam więc, że jeśli następnym razem pojawi się podobny problem, znów milczeć będziecie. Przypuszczam, że temat klimatu zostanie wyolbrzymiony. Media podają teraz jeden rekord temperatury za drugim. W zeszłym roku próbowano już tego. Pogoda jednak nie współpracowała. Jeśli tego lata nie będzie deszczowego, zajmiecie się tym, jakie środki podjąć przy 30, 35 stopniach. Plany ochrony przed upałem, pomieszczenia chłodzące, check śmierci z upału, lockdown upalny. Znów nie podważycie, czy 30, 35 czy 40 stopni może być normalne. A może podważycie, ale i tak weźmiecie udział. Przynajmniej tak zakładam.

Zawsze pytam w tym temacie, czy życie ludzkie przy równiku jest możliwe. Albo czy ludzie w regionach turystycznych, takich jak Egipt, Dubaj, Malediwy, mogą przetrwać. Odpowiedź znacie. To w ogóle nie problem. Mimo to wykonacie zalecenia z góry. Pewnie powiecie, że przepisy i ustawy są takie i muszą być realizowane.

Możliwe też, że polityka będzie dalej eskalować wojnę na Ukrainie. Znaki są wyraźne. W takim wypadku potrzebny jest maksymalny opór. Macie odwagę? Niestety nie widzę tego. Na wielu demonstracjach od 2020, także na rzecz pokoju, jakoś nie było was. Dlaczego? Czy ci „pokojowi sceptycy” są dla was zbyt prawicowi, czy po prostu psychologiczna / poznawcza wojna działa u was tak dobrze? Będziecie milczeć, gdy Zełenski zażąda powrotu wszystkich zdolnych do walki Ukraińców, bo to będzie w ustawie lub rozporządzeniu ?



Chcę lokalnych polityków odważnych! Którzy mają odwagę mówić „nie” i zawsze kwestionować. Chcę polityków, którzy nie wzruszają ramionami i nie podporządkowują się ustawom i rozporządzeniom, jeśli są oczywistymi bzdurami, lecz działają, aby takie przepisy zmienić lub uchylić. Którzy naciskają na polityków w ustawodawstwie, aby zmiany lub usunięcie takich przepisów nastąpiło. Ustawy i przepisy nie są wyryte w kamieniu. Pandemia pokazała, jak szybko można zmienić prawo. Bundestag, Bundesrat i prezydent w jeden dzień – i zmiana jest gotowa. To możliwe, jeśli jest wola polityczna.

Chcę lokalnych polityków, którzy nie widzą się jako podwładni burmistrza, starosty, rządu krajowego czy federalnego. Chcę regionalnych polityków, którzy zawsze pokazują wyraźną postawę, gdy jest to konieczne. Konieczne niemal zawsze. Oczywiście możliwa jest współpraca – w interesie i na korzyść obywateli. Ale jeśli działa przeciw woli i interesowi mieszkańców, chcę widzieć wasz protest – publiczny, głośny, dla wszystkich słyszalny.

Frank Weidauer podczas dialogu obywatelskiego w Hohenmölsen powiedział: „Co przychodzi z Magdeburga, o tym nic nie powiem."



Możliwe, że niektórzy z was teraz powiedzą, że chcecie czegoś od tych na górze. Tak, prawda, chcecie czegoś od nich. Aby wykonywali swoją pracę w interesie obywateli! Ale oni chcą jeszcze więcej od was. Chcą, abyście nie krytykowali i nie ujawniali nieprawidłowości. Gdybyście to robili, świat, Niemcy i gminy wyglądałyby zupełnie inaczej.

Czy w ogóle możecie kształtować?


Wszyscy na plakatach pisaliście, że chcecie kształtować. Ale czy naprawdę możecie? Budżety są zwykle puste. Jan Förster powiedział w powyższym spotkaniu obywatelskim: „Sufit jest za krótki.” Co robicie? Naciskacie na kraj i federację, aby więcej pieniędzy zostało w gminach, aby były możliwości działania? Czy zajmujecie się tylko wnioskami o dofinansowanie projektów, dla których nie ma własnego wkładu?
Jeśli są decyzje o dofinansowaniu po dużym wysiłku biurokratycznym, dziękujecie tym, którzy stworzyli prawo, aby gminy stały się permanentnymi żebrakami i zależnymi od polityki. To nie może tak wyglądać.

Czy naprawdę chcecie kształtować, czy tylko zarządzać niedostatkiem?


Wiecie, jak wygląda sytuacja. Wiecie, gdzie są problemy. Wiecie od dawna. W Hohenmölsen też to było słychać. Ale nie widzę, abyście podejmowali niezbędne kroki i odważnie zmieniali podstawy prawne, aby naprawdę móc działać. Co macie do stracenia?

Czy jesteście zbyt uwikłani w struktury partyjne, nie chcecie kolidować, nie nadepnąć nikomu na odcisk? Czy istnieją jakieś zależności? To przeszkadza w działaniu i szkodzi tym, którzy was wybrali.

Pieniądze nie są problemem. Jeśli polityka chce, nagle są setki milionów i miliardy. Tylko nie dla gmin. Dziwne, prawda? Nie, to nie dziwne. Tak jest celowo. Gminy nie mają być samodzielne. Mają tkwić w finansowej zależności. Muszą wnioskować o dofinansowanie, które łatwo dostają tylko wtedy, gdy zachowują się podlegle i projekty pasują polityce z góry.

I tu wracam do kwestionowania. Chcę lokalnych polityków, którzy patrzą poza horyzont gmin i powiatów i rozumieją, że każdy euro wydany na dziwne, bezsensowne lub ideologiczne projekty gdzieś na świecie, to euro, którego nie ma na rozwój gmin. Każdy euro wydany na wojnę na Ukrainie, która mogła zakończyć się w kwietniu 2022, również jest brakujący. Każdy euro z funduszu specjalnego (kredyty) jest brakujący podwójnie, bo muszą go zarobić obywatele.

Dlaczego tak jest? Bo polityka na górze nie interesuje się obywatelami na szczeblu lokalnym. Gdyby było inaczej, wojny na Ukrainie by nie było. Mogła być zakończona. Było możliwe. Ale nie chciano. Wojna może być zakończona w każdej chwili. Ale także tego nie chcą. Politykom ważniejsze jest, by nie stracić twarzy, niż życie ludzkie. Polityka na górze nie działa w interesie obywateli. Ale wy milczycie.



Johannes Rohr na końcu dialogu obywatelskiego w Hohenmölsen wezwał do głosowania, ponieważ obywatel jest suwerenem. Byłem zdziwiony. 2, 3, 4 lata temu za takie stwierdzenia mogliby go wezwać i podejrzewać o tendencje „reichsbürger”. Obywatel jest suwerenem – mówią ci sceptycy przynajmniej od 2020. Byli za to dyskredytowani, izolowani i uznawani za prawicowych. Teraz „demokraci” znów odkryli te pojęcia. Świetnie! Ale bardzo późno.

Dlatego oddaję swój głos tym, którzy w myśleniu – tak, także w myśleniu krytycznym – i działaniu są o 4 i więcej lat do przodu. Tym, którzy kwestionują, patrzą poza horyzont gminy, widzą większe zależności i rozumieją je. Tym, którzy chcą zmieniać podstawowe rzeczy, aby nie tylko obywatele, ale i gminy mogły działać suwerennie. Te rzeczy muszą zostać zmienione w ustawodawstwie. Presja na zmiany musi jednak wychodzić oddolnie. Bez nacisku nic się nie stanie. Ale wy nie wywieracie nacisku! Przynajmniej nie widzę tego. Nie jesteście na demonstracjach, gdy chodzi o dokładnie te sprawy.

Oddaję głos tym, którzy wspierają demokrację bezpośrednią, aby obywatel zawsze był włączany w proces decyzyjny. Tym, którzy od lat mają odwagę stawiać się „potężnym” mimo wrogich działań i represji, by ograniczyć ich władzę, tak aby władza w demokracji naprawdę trafiła w ręce ludu, obywateli, suwerena. Tam, gdzie powinna być. Może za kilka lat sami to zrozumiecie. Ale ja chcę zmian już teraz.

PS do osób niegłosujących:


Stanowią około 30% uprawnionych do głosowania. Wy też jesteście suwerenem. Jeśli 9 czerwca 2024 wybierzecie się na spacer, który doprowadzi was też do lokalu wyborczego, możecie znacząco przyczynić się do zmiany polityki. Musicie tylko tego chcieć.



Author: AI-Translation - Michael Thurm  |  vor dem 01.07.2024

Nowe oferty każdego dnia z rabatami sięgającymi nawet 70%!

Inne artykuły:

Rzemiosło dla młodzieży zamiast więzienia dla przestępców

Zamiast zamykać ludzi w areszcie, powinniśmy dać im przyszłość – poprzez dom rzemieślniczy, który zachowa wiedzę i ponownie rozkwitnie Weißenfels!... Czytaj dalej

Obłuda w Bundestagu: Pistorius głosi służbę, ale nie daje przykładu

Jak wiarygodny jest rząd, który wymaga moralności w siłach zbrojnych, ale sam jej nie praktykuje?... Czytaj dalej

Widmo pokoju – niektórzy mieszkańcy Naumburga się go nie boją

Od wielu lat są obecni w poniedziałki. I pozostają, nawet jeśli frekwencja znacznie spadła, ponieważ polityka nadal robi coś zupełnie innego, niż deklaruje: nie działa w ... Czytaj dalej

Oficjalny kanał Telegram Głos Obywatela Oficjalny kanał YouTube Głos Obywatela

Wspieraj działanie tej strony dobrowolnymi wpłatami:
Przez PayPal: https://www.paypal.me/evovi/12

lub przelewem bankowym
IBAN : IE55SUMU99036510275719
BIC : SUMUIE22XXX
Właściciel konta: Michael Thurm


Shorts / Reels / Krótkie klipy Dane firmy / Zastrzeżenia prawne